Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grave. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grave. Pokaż wszystkie posty

20091126

defmetale

: kiedy? 17.11.2009 : gdzie? progresja : kto? nile, krisiun, grave :

było źle, 2 dni po tym zjawisku odczuwałem negatywne skutki okrutnego, morderczego blasta... i tyle powiem. po prostu nie moja działka, a na dodatek było ciemno. i przyznam się szczerze, że nie mam pewności co kiedy grało, poza krisiunem i nile, dlatego zdjęcia będą w kolejności chronologicznej, o! to prawdopodonie jest corpus mortalenastępnie na scenie pojawili się panowie z ulcerate, jak na mój gust, to oni byli najsłabszym ogniwem tego wieczora.według moich wyliczeń, to kolejny był zespół grave
kolejnymi artystami na scenie byli brazylijczycy z krisiun. zespół mi się kołatał po głowie, bo kiedyś, prawdopodobnie w rzeźni, był wywiad z perkusistą tego oto zespołu - twierdził, że jest niezmiernie dumny z tego, ze na nowym albumie (wtedy nowym) jego blast w końcu brzmi, jak karabin maszynowy. kyrje elejson. moja głowa nie ogarnia takiej... muzyki
na koniec na scenie pojawili się mordercy z nile. oprawcy ze stanów wyraźnie odstawali jakościowo od pozostałych zespołów, których IMHO nie dało się słuchać. natomiast nile było całkiem strawne, no i ich brzmienie było wyraźnie dużo bardziej selektywne.
na koniec setlista z nile:
ps. ogłaszam konkurs. kto pierwszy znajdzie złe oko saurona, ten wygrywa. czas start!
pps. zdjęcia z nile mają się pojawić w extremalnej gazecie metalowej, co się zowie blackastrial.
ppps. wszystkie zespoły grały strasznie i tak naprawdę ciężko było rozróżnić kto co gra... brrrr