20090326

łódź. trzej muszkieterowie.

decyzja o wyjeździe do łodzi była krótka. zapadła w poniedziałek wieczór, zrealizowała się środę (25032009). pojechaliśmy. potowarzyszyć Tomkowi w dniu obrony licencjata na łódzkiej filmówce. dzień zapowiadał się atrakcyjnie, a wyszło wielce atrakcyjnie. filmówka w łodzi ma swój niepowtarzalny klimat. zdecydowanie tak. profesorowie chodzący z papierosem po korytarzu, studenki mówiące dzień dobry. trzeszczące schody, drzwi do szuflandii. rewelacja. a poza tym, tego dnia znów była zima.czym by było zwiedzanie bez wskazywania smaczków? drzwi do szuflandii.człowiek zaniepokojony. jeszcze przed.człowiek odprężony. już po.ps. temu tomaszu gratuluję serdecznie dyploma!

8 komentarzy:

  1. Mikołaj dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aramisie, na Portosa i Atosa liczyć zawsze możesz, wszak to Twoi kompani.

    OdpowiedzUsuń
  3. let's make it.. all for one, and one for all!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wkradł siEŁ był błOŁt... 25032009, Panie, to nie luty, załóż buty!
    Tomaszowi również gratuluję ja!

    OdpowiedzUsuń
  5. a co, szeaszam, się we śniegu nie podobi? :]

    OdpowiedzUsuń
  6. ale fajnie wam było. to zdjęcie na schodach, polewka z drzwi do szuflandii... mistrzunio!
    jeszcze raz po raz 55, gratulacje johnny:)

    OdpowiedzUsuń