nocna grupa wsparcia

od wczesnego wieczora siedzę z nosem wklejonym w monitor... nadużywam klawisza f5, ale o tym później. pan cygaro dzisiaj w ciągu dnia na maila Mai wysłał wiadomość wraz z załączonym zdjęciem, które wczoraj popełniłem nocnym rowerzystom. chwilę później odebrałem telefon od cygara telefon z pytaniem, czy zdjęcie ma być podpisane w artykule moim imieniem i nazwiskiem, czy ksywą? o 17 okazało się, że zdjęcie wraz z artykułem wylądowało na portalu kibicowskim gazety - zczuba.plokoło godziny 21, link do artykułu przebił wszystkich sławnych sportowców - kubicę, radwańskie, piłkarzy i ich skandale finansowe... znaleźliśmy się na nagłówku portalu sport.pl!chwilę później wskoczyliśmy na stronę główną gazeta.pl w sekcji sport...to niesamowite uczucie, kiedy widzi się swoje zdjęcie w takim miejscu i dodatkowo ma się świadomość, że od godziny 21 to zdjęcie obejrzało około 3500osób... morda mi się cieszy od ucha do ucha. mój blog też pobił swój rekord odwiedzin. nie jest to wynik tak spektakularny, jak na blogu cyagara, bo są to skromne 122 odsłony, ale to i tak dla mnie dużo. moja skromność idzie na bok - duma mnie rozpiera, ach!