przyszło mi dzisiaj w ciągu dnia przeprawić się na drugą stronę wisły. w sumie nic wielkiego, ale był ze mną aparat. na dolnej spotkałem najdziwniej brudne auto w mieście.

a na sobieskiego z kolei uwieczniłem dzieło (chyba) niespełna rozumu kierowcy, serdecznie panu gratuluję pomysłowości. debile są wśród nas.

pozdrowienia dla pani w kolorowym płaszczyku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz