20100511

british sea power

: kiedy? 2010.05.07 : gdzie? dziedziniec główny uw : kto? british sea power :

ostatnim zespołem piątkowego wieczora byli british sea power. nie był to ani koncert fajny, ani koncert ładny, ani przebojowy. taki brit-pop-rock, którego nie trawię. i do tego światło było paskudne, a scena zadymiona... dlatego też efekty takie, a nie inne.

5 komentarzy:

  1. Pozwolę sobie nie zgodzić się z komentarzem na temat koncertu, a za zdjęcia pięknie dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Także pozwolę sobie powiedzieć, że koncert był zdecydowanie fajny, ładny i przebojowy, zdjęcia całkiem ładne ale już zdjęcie leżącego Yana (z cha-doo na dłoni) - świetne!

    // asia

    OdpowiedzUsuń
  3. --> Romen:
    kwestia gustu, mnie tego typu granie męczy niemiłosiernie. co do zdjęć? no powiedzmy sobie szczerze, do ideału brakuje im wiele, ale warunki były, jakie były. dzięki za odwiedziny, zapraszam ponownie :]

    --> asia:
    j.w., się cieszę, że się podobają foto :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Olena Włoch12 maja 2010 17:54

    Witam,
    jeśli to możliwe, chciałabym się skontaktować z autorem tego bloga - w związku z jednym z prowadzonych przez naszą agencję projektów - bardzo proszę o przesłanie Pana adresu e-mail.
    pozdrawiam,
    Olena Włoch
    olena.wloch@edelman.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ten pan leżący to byłby fajny, jakby go sprzęcior nie zasłaniał. jaaakie ma skarpety!

    OdpowiedzUsuń